5.0
opinii: 30

opinie Klientów

Czytaj opinie

Rozliczenie VAT w relacjach międzynarodowych

przykład pytania faktycznie zadanego przez Klienta, na które udzielono odpowiedzi

Szanowny Panie,

zwracam się o poradę podatkową. Opiszę moją obecną sytuację: zajmuję się produkcją internetowych kursów XXXXXXXX. Dotychczas moimi klientami były osoby fizyczne i podmioty polskie. Swoją działalność prowadzę w ramach JDG, opodatkowanej ryczałtem 8.5% i zwolnionej przedmiotowo z polskiego VAT. Do klasyfikacji swojej działalności używam kodu PKWiU 85.59.1 „Usługi w zakresie pozostałych pozaszkolnych form edukacji, gdzie indziej niesklasyfikowane”. Otrzymałem również indywidualną wykładnię od GUS, w którym wymienili powyższy kod jako sugestię co do klasyfikacji. 

Planuję rozszerzenie swojej działalności na dwa obszary:

1. Hiszpania

2. Kraje hiszpańskojęzyczne Ameryki łacińskiej

Chciałbym poruszyć kwestie podatkowe związane z tymi obszarami. Poniżej opiszę informacje, które udało mi się zgromadzić na temat potencjalnie najbardziej optymalnych podatkowo dla mnie rozwiązań—proszę o korektę i sugestie.

1. Hiszpania

XXXXXXXX

Wszystko wskazuje na to, że najbardziej opłacalna będzie sprzedaż przez dotychczasową JDG w Polsce. Udało mi się ustalić, że mój kurs nie podlega definicji usługi cyfrowej (XXXXXXXX) i co za tym idzie, nie powstanie konieczność rejestracji do europejskiego VAT OSS po przekroczeniu przychodu w wysokości 10 000 EUR. Zatem możliwe będzie rozliczanie przychodów z Hiszpanii na tych samych zasadach co dotychczas w Polsce—ze zwolnieniem przedmiotowym z VAT i ryczałtem w wysokości 8,5%.

2. Kraje hiszpańskojęzyczne Ameryki łacińskiej

Ten obszar wygląda na znacznie bardziej skomplikowany podatkowo—udało mi się ustalić, że niemal z pewnością podlegałbym pod VAT w poszczególnych krajach Ameryki łacińskiej (w związku z tym, że miejscem opodatkowania VAT jest kraj konsumpcji). Rodziłoby to zatem konieczność rejestracji do VAT w poszczególnych krajach, jednak śledzenie przepisów podatkowych czy zlecenie tego komuś mogłoby okazać się nieopłacalne.

Rozważam uproszczenie polegające na skorzystanie z usługi tzw. Merchant of Record, czyli podmiotu, który przyjmie rolę de facto sprzedawcy moich kursów na tych rynkach, a moja rola będzie polegać na udzieleniu im licencji na tę sprzedaż. W praktyce, polega to na integracji ich systemu zamówienia i płatności z moją stroną sprzedażową—oni zajęliby się przetwarzaniem płatności, odprowadzaniem VAT. Otrzymywałbym od nich "reverse invoices", na których na byłbym sprzedawcą, a oni nabywcą, a kwota na fakturze obejmowałaby kwotę sprzedaży pomniejszoną o podatek VAT i ich prowizję. Opisem na fakturze byłoby: "Digital Services licensed for resale".

O ile to rozwiązanie upraszcza kwestię odprowadzania VAT do krajów Ameryki łacińskiej, rozliczanie tych faktur przez obecną JDG byłoby nieopłacalne (z tego co ustaliłem, stawka ryczałtu wynosiłaby 15% oraz dodatkowo musiałbym zapłacić polski VAT po przekroczeniu progu 200 000 zł jako, że udzielenie licencji nie podlegałoby pod zwolnienie przedmiotowe z VAT.

W związku z tym, rozważam rozwiązanie, które polegałoby na założeniu LLC w Delaware i rozliczaniu faktur wspomnianej firmy Merchant of Record poprzez tę spółkę. Widzę to następująco:

- otrzymuję od amerykańskiej firmy typu Merchant of Record faktury za sprzedaż, na którą udzieliłem im licencji,

- pomniejszam kwotę o koszty (w moim przypadku koszty kampanii reklamowych w Meta i Google związanych ze sprzedażą w Ameryce łacińskiej /obydwa konta byłyby zarejestrowane na moją spółkę LLC/ oraz usługę marketingową),

- dochód deklaruję w Polsce i płacę od niego podatek liniowy 19%

Proszę o poradę w sprawie powyższych dwóch kwestii oraz ocenę ewentualnego ryzyka ze strony polskiego US.

Efektywnie, bezpiecznie i rzetelnie

Dane dotyczą porad online zrealizowanych w ciągu 30 ostatnich dni.
Wygenerowano: 2025-06-15 12:21:20