Faktura korygująca a powrót poniżej limitu zwolnienia z VAT

Witam, poszukuję doradcy podatkowego do wydania prostego stwierdzenia - czy mój tok rozumowania danego przepisu jest OK i zgodny z rzeczywistością. 

Jestem księgowym, więc opis stanu faktycznego będzie raczej w pełni kompletny, nie będzie Pan musiał dużo dopytywać. Zależy mi po prostu na prostej odpowiedzi: tak, ma Pan rację lub nie, to trzeba zrobić tak i tak :) Proszę o wycenę tego typu usługi - jeżeli się uda znaleźć na taki przypadek interpretację podatkową (podobną, która jeszcze bardziej mnie utwierdzi w przekonaniu, że jest OK) to będę również zobowiązany. 

Proszę o wycenienie tego typu usługi. Jeżeli istnieje możliwość wydania opinii na piśmie - to również prosiłbym o podanie ceny za tego typu usługę.<

Krótki opis sytuacji, w których potrzebuję pomocy (aby miała Pani obraz tego na jakie przypadki potrzebuję odpowiedzi - każdy przypadek proszę wycenić osobno):

1. Spółka zoo sprzedaje usługę, podmiotowe zwolnienie z VAT, limit przychodów w poprzednim roku zachowany. W 2020r. dochodzi do sytuacji, w której faktury sprzedaży opiewają na kwotę 200.100 zł netto, a więc spółka de facto przekracza próg zwolnienia z VAT i powinna się zarejestrować do VAT z kolejnym dniem, ale... spółka wystawia faktury korygujące i w ten sposób kwota przychodów opiewa na kwotę 199.900 zł - czy w takiej sytuacji spółka ma obowiązek się zarejestrować jako podatnik VAT czynny? Chodzi tu o problem czy występuje konieczność rejestracji do VAT, czy jeżeli są te faktury korygujące, to taki obowiązek nie wystąpi - bo limit dalej jest zachowany z racji wystawienia tych faktur korygujących? Oczywiście zakładamy, że faktury to już te faktury ostateczne, nie bawimy się w proformy które nie są dokumentem księgowym, tylko wystawiamy faktury ostateczne (VAT-zwolniony).  
MOJE STANOWISKO:
- nie mam pojęcia, a jest to temat dla mnie najbardziej istotny 

2. Pytanie dotyczące sposobu księgowania na pełnych księgach - jesteśmy dużym biurem i obsługujemy PKPIR + proste podmioty na KH, które rozliczają się miesięcznie. Co miesiąc sporządzamy im bilans, więc jest to dość proste i schematyczne, jednak problem pojawił się przy kliencie, który nie chce co miesiąc bilansu i nie chce abyśmy mu księgowali na konto wynik finansowy w trakcie trwania roku, tylko chce abyśmy zrobili to tylko raz - przy zamknięciu ksiąg za dany rok. Czy przeksięgowywanie kosztów i przychodów na konto wynikowe - wynik finansowy - jest prawidłowe - czy mimo to powinniśmy przeksięgowywać na wynik finansowy co miesiąc - i na tej podstawie wyliczać zaliczkę na CIT? 
MOJE STANOWISKO:
Nie widzę przeszkód - i można tak robić. 

3. Posiadam spółkę zoo (jestem udziałowcem i członkiem zarządu), która wykonuje prowadzenie PKPIR i usługi prowadzenia ksiąg handlowych (pełna księgowość dla spółek) - i posiadam również jednoosobową działalnośc gospodarczą, zajmującą się doradztwem technicznym, informatycznym, w PKD wpisałem również działalność rachunkowo-księgową. 
Spółka zoo jest zwolniona z VAT (podmiotowo) - a jednoosobowa działalność gospodarcza jest podatnikiem VAT czynnym. 
Czy jeżeli XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX? 
Nie ukrywam, że XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX. 
Część klientów XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX. 
MOJE STANOWISKO:
Wydaje mi się, że nie ma to ogólnie związku - mogę przecież XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX - nie mam w spółce żadnego zakazu konkurencji.